Notice: Funkcja _load_textdomain_just_in_time została wywołana nieprawidłowo. Ładowanie tłumaczenia dla domeny blossom-travel zostało uruchomione zbyt wcześnie. Zwykle jest to wskaźnik, że jakiś kod we wtyczce lub motywie działa zbyt wcześnie. Tłumaczenia powinny zostać załadowane podczas akcji init lub później. Dowiedz się więcej: Debugowanie w WordPressie. (Ten komunikat został dodany w wersji 6.7.0.) in /home/marial/domains/zusmiechemprzezswiat.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6121
Podróże w lekturach szkolnych - Z uśmiechem przez świat

Do tej pory pisałam o filmach kręconych w danym rejonie. Jednak piękne miejsca pojawiają się również w książkach. Co prawda, w tym przypadku ich nie zobaczymy, ale możemy sobie wyobrazić. Podróże w książkach towarzyszą nam od najmłodszych lat, bo pojawiają się w różnych lekturach szkolnych.

„W pustyni i w puszczy” Henryk Sienkiewicz

„W pustyni i w puszczy” to jedna z najbardziej znanych lektur szkolnych. Przygody Stasia i Nel wędrujących po Afryce doczekały się nawet dwóch ekranizacji. Motyw podróży towarzyszy nam cały czas podczas lektury. W powieści znajdziemy mnóstwo opisów dzikiej i zmiennej afrykańskiej przyrody, które działają na wyobraźnię.


Słońce przeszło już na tę stronę Nilu i zniżyło się nad pustynią tonąc w złotych i purpurowych zorzach płonących po zachodniej stronie nieba. Powietrze tak było przesycone różowym blaskiem, że oczy mrużyły się od jego zbytku. Pola przybrały odcień liliowy, a natomiast odlegle wzgórza, odrzynające się twardo na tle zórz miały barwę czystego ametystu. 


„Sonety krymskie” Adam Mickiewicz

„Sonety krymskie” stanowią pierwszy cykl sonetów w literaturze polskiej. Ponadto, w utworach dochodzi do zerwania z tradycyjną dla sonetów tematyką miłosną lub filozoficzną na rzecz opisów rozległych krain. „Sonety krymskie” dotyczą bowiem podróży na Półwysep Krymski jednego z najwybitniejszych polskich poetów. Chociaż przebija przez nie tęsknota Mickiewicza za ojczyzną, to jednak nie sposób nie docenić malowniczych opisów przyrody.


„Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Natura, Pielgrzym, Podróż
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.”


„Kordian” Juliusz Słowacki

Motyw podróży jest bardzo często spotykany w literaturze romantycznej. Bohater dramatu Juliusza Słowackiego odwiedził naprawdę wiele miejsc. Kordian przemierza Europę, pojawia się w Londynie, we Włoszech, w Watykanie oraz na górze Mont Blanc.


„James Park w Londynie — wieczór… Kordian siedzi pod drzewem — wokoło łąki zielone — dalej sadzawka ocieniona drzewami, trzody — dokoła parku pałace i dwie wieże Westminsteru”


„Nad Niemnem” Eliza Orzeszkowa

„Nad Niemnem” słynie ze swych licznych i rozbudowanych opisów przyrody. To właśnie one mogły odstraszyć wielu uczniów od lektury. Jednak te bogate opisy potrafią zadziałać na wyobraźnię. Krajobraz w powieści jest wręcz idealny, a przyroda cechuje się siłą, pięknem i nieprzemijalnością.


„Z jednej strony widnokręgu wznosiły się niewielkie wzgórza z ciemniejącymi na nich borkami i gajami; z drugiej wysoki brzeg Niemna, piaszczystą ścianą wyrastający z zieloności ziemi, a koroną ciemnego boru oderznięty od błękitnego nieba, ogromnym półkolem obejmował równinę rozległą i gładką, z której gdzieniegdzie tylko wyrastały dzikie, pękate grusze, stare, krzywe wierzby i samotne, słupiaste topole.”


„Lalka” Bolesław Prus

„Lalka” to chyba jedna z najpiękniejszych oraz najsmutniejszych lektur szkolnych. Powstała w oświeceniu, w którym zaczął się rozwój kolei, więc podróże jej bohaterów są bardzo częste. Zwiedzają oni różne zakątki Europy: Łęcki błyszczał na różnych zagranicznych dworach dopóki nie popadł w długi, Starski odwiedzał kasyna w Monako, Ochocki wybrał się do Petersburga, Rzecki brał udział w Wiośnie Ludów na Węgrzech, a główny bohater Wokulski podróżował do wielu miejsc.


„I tu dopiero Wokulski poznawał właściwe życie Paryża. 

W ciągu tych wędrówek wchodził na wieże: St. Jacques, Nôtre-Dame i Panteonu, wjeżdżał windą na Trocadero, zstępował do ścieków paryskich i do ozdobionych trupimi głowami katakumb, zwiedzał wystawę powszechną, Louvre i Cluny, Lasek Buloński i cmentarze, kawiarnie de la Rotonde, du Grand Balcon i fontanny, szkoły i szpitale, Sorbonę i salę fechtunku, hale i konserwatorium muzyczne, bydłobójnie i teatry, giełdę, Kolumnę Lipcową i wnętrza świątyń. Wszystkie te widoki tworzyły dokoła niego chaos, któremu odpowiadał chaos panujący we własnej duszy.”


Może Cię również zainteresować:

5 komentarzy

  1. Właśnie uświadomiłam sobie , że zawsze lubiłam czytać książki z opisami : przyrody , wyglądu , sytuacji i in. To pomaga rozwijać wyobraźnię . Dlatego nie lubię komunikować się mailowo . Lubię z człowiekiem się spotkać i poznać go . Ciągnie mnie do miejsc , które chciałabym zobaczyć . Część widziałam ale dużo jeszcze przede mną . I cieszę się z tego . Dziękuję za Twojego bloga i pozdrawiam serdecznie .

  2. Ja tez jestem fanka bloga i wszystkie ksiazki przeczyłałam od pierwszej do ostaniej strony. Opisy z pustyni i puszczy pokazały mi tereny pustynne i odwagę Stasia ,gdy stanąl w obronie wiary i pozniej ich podroz przez sawanne. Sonety krymskie opisuja piękno krymu i zal poety za opuszczonym miejscem rodzinnym. Piekny post dziękuje

  3. Post ciekawy, jednak uważam, że lektury szkolne powinny być bardzo mocno zrewidowane. Większość z nich nie ma absolutnie żadnego pożytku, oprócz rozpamiętywania wielkich, polskich pisarzy. A jest tyle współczesnych dzieł, które zmieniają światopoglądy i są must have! Chociażby nasza kochana Tokarczuk!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *