uśmiechniętaW ostatnim wpisie o Syrakuzach wspomniałam, że najpopularniejszą częścią tej miejscowości jest wyspa Ortygia. To właśnie tam znajduje się większość zabytków i ciekawych lokali. Dlatego do Ortygii swoje pierwsze kroki kieruje większość turystów odwiedzających Syrakuzy. Wiele osób nawet sądzi, że to jedyne warte odwiedzenia miejsce w tej miejscowości. Oczywiście tak nie jest! Jednak Stare Miasto Syrakuz z pewnością zasługuje na wyjątkową uwagę.
Ortigia to mała wysepka, o powierzchni 0,5 km, położona u wybrzeży Sycylii. Z resztą wyspy połączona jest z zaledwie dwoma położonymi do siebie równolegle mostami – Ponte Umbertino oraz Ponte Santa Lucia. Ortigia stanowi najstarszą część Syrakuz, a w jej obrębie można spotkać z połączeniem różnorodnych stylów. Taka mieszkanka architektoniczna jest świetnym odzwierciedleniem historii tego obszaru. Ortygia jest niewielka, więc bez problemu można ją zwiedzać pieszo i wystarczy na to zaledwie kilka godzin. Ta niewielka wysepka jest pełna ciekawych miejsc i każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Jest jednak kilka punktów turystycznych, które warto odhaczyć.
Najważniejszym miejscem w Ortydze jest Plac Katedralny, gdzie stoi Katedra Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W pobliżu położona jest nieco mniejsza świątynia Kościół św. Łucji, czyli patronki Syrakuz. Warto zajrzeć do środka, ponieważ znajduje się tam obraz Caravaggia „Pogrzeb św. Łucji”. Niestety robienie zdjęć w środku jest zabronione.
Kolejnym wartym uwagi miejscem Plac Archimedesa, gdzie znajduje się piękna Fontanna Diany. Natomiast wokół placu stoją pałace z różnych okresów.
Na wysuniętym na południe cyplu znajduje się zamek i fort Castello Maniace. Przez blisko 300 lat stanowił rezydencję rodzin królewskich, następnie służył jako więzienie, aż w końcu został włączony do fortyfikacji obronnej miasta. W 2000 roku został otwarty do zwiedzania. Ja jednak zrezygnowałam z zakupu biletu i zajrzałam tylko na dzieciniec.
W Ortydze nie brakuje też ruin, które stanowią pamiątki po greckich świątyniach. Najsłynniejszą z nich jest Świątyni Apollina położona przy Largo XXV Luglio. Na uwagę zasługuje też przepiękna promenada w pobliżu, której znajduje się wiele klimatycznych lokali.
[ngg src=”galleries” ids=”34″ display=”basic_slideshow” arrows=”1″ show_thumbnail_link=”1″ thumbnail_link_text=”Zobacz zdjęcia”]
Niestety pierwszego dnia mojego pobytu panowała tam pogoda w kratkę, a każde przejście przez jeden z mostów łączyło się z gwałtowną ulewą. Nawet, gdy się już rozpogodziło, to zbliżenie w ten rejon gwarantowało niespodziewaną zmianę pogody. Dlatego przejście przez most będzie mi się kojarzyć z gwałtowną ulewą i wichurą. Jeżeli wybieramy się do Syrakuz, gdy pogoda jest niepewna, to warto mieć ze sobą płaszcz przeciwdeszczowy. Parasol może nie przetrwać gwałtownych wiatrów. Nie ma powodu do obaw, jeżeli będziemy nieprzygotowani. Przedsiębiorczy Włosi z pewnością wykorzystają niesprzyjającą pogodę jako okazję do zarobienia na turystach i zaczną sprzedawać płaszcze przeciwdeszczowe w pobliżu największych atrakcji. Na szczęście następnego dnia pogoda była znacznie spokojniejsza, więc zwiedzanie Ortygii stało się znacznie przyjemniejsze. Oczywiście zwiedzanie tego obszaru jest możliwe nawet przy niesprzyjającej pogodzie, ale wówczas lepiej unikać wybrzeża.
