uśmiechniętaPodróże łączą się nie tylko ze zwiedzaniem nowych miejsc, ale też z wyprawą na różne wystawy, czy festiwale. Czasami tego typu wydarzenie może być doskonałym pretekstem do odwiedzenia danego miejsca. Tak było z moją ostatnią wyprawą do Łodzi. Gdyby w tym mieście nie zorganizowano wystawy poświęconej modzie polskiej, pewnie bym się tam nie wybrała. Wystawa poświęcona modzie polskiej okazała się doskonałym pretekstem do wizyty w tym mieście.
W zeszłym tygodniu już na pisałam relację z tego wyjazdu, którego głównym celem było odwiedzenie wystawy Jerzy Antkowiak – Moda Polska w Centralnym Muzeum Włókiennictwa. Moda to była moja pierwsza pasja, a gdy okazało się, że można ją połączyć z podróżą, to nie mogłam przegapić takiej okazji. Wystawę miałam ochotę odwiedzić od razu jak o niej usłyszałam, ale po drodze pojawiały się różne przeszkody. Udało mi się to dopiero w zeszły wtorek, a wszystko dlatego, że miała ona potrwać do 17 marca. Jednak okazało się, że niezwykła popularność sprawiła, że wystawa została przedłużona do maja, więc warto się na nią wybrać. W poniższej galerii zobaczycie przedsmak tego, czego można się na niej spodziewać.
